niedziela, 23 grudnia 2012

Przegląd zapachów

Chciałam pokazać Wam moją kolekcję perfum: 





1. Nina Ricci, Nina EDT

Opis producenta:  Wyjątkowy zapach dla młodej dziewczyny o wielkim wdzięku, obdarzonej iskrzącym temperamentem i spontaniczną naturą, uosobienia gracji, płomiennie namiętnej i oddanej poszukiwaniu kobiecości. 

Uwodzicielski flakon: soczyste jabłko, malinowy owoc otoczony srebrnymi liśćmi, to współczesna interpretacja flakonu Fille d'Eve (Córka Ewy), zaprojektowanego w 1952 roku przez dom Lalique. 
Kryształowe jabłko kryje w sobie soczysty, świeży, owocowo - kwiatowy zapach. Jak cukrowe jabłko, łączy delikatny miąższ owocu z chrupiącą zewnętrzną otoczką. 
Wymarzone perfumy Niny narodziły się dzięki wyobraźni magicznych Nosów: Oliviera Cresp'a i Jacques Cavallier'a. 

Moja opinia: Zdecydowanie jedne z moich ulubionych. Piękny flakonik przypominający jabłko cieszy oko. Słodki zapach jest przełamany cytrusami. Z moją skórą stapiał się idealnie. Niby nie jest innowacyjny i jakoś specjalnie się wyróżniający, ale ja go bardzo cenię. Jedynym minusem jest średnia trwałość, ok 5-6h.

2. Kate Moss, Velvet Hour EDT

Opis producenta: Velvet Hour to zmysłowy kwiatowo-drzewny zapach dla kobiet. Pieprz dodaje pikantności, paczuli sprawia, że zapach zyskuje na elegancji, a drzewo sandałowe w połączeniu z ambrą działa uzależniająco. Jeśli chcesz czuć się wyjątkowo i tajemniczo otul się tym "zagadkowym" zapachem, nasyconym nutką erotyzmu. Ciemnoniebieski flakon doskonale podkreśla charakter tej kompozycji. 

Moja opinia: Kupione w 2009 roku w TK Maxxie, zupełnie w ciemno, nie miałam pojęcia co to za zapach. Początkowo kompletnie mi się nie podobał. Na szczęście sceptyczność przerodziła się w zauroczenie. Zapach jest fantastyczny, zmysłowy, erotyczny, otulający. Pieprz i kaszmir to dobre połączenie. Niestety dyskwalifikującym minusem jest praktycznie zerowa trwałość. Ulatnia się z prędkością światła, a szkoda.

3. Karl Lagerfeld, Sun Moon Stars

Opis producenta: Sun Moon Stars to zapach z kategorii kwiatowo-owocowej, choć lekko ocierając się o klimaty orientalne. W nutach zapachowych można znaleźć brzoskwinię, mandarynkę, gruszkę, frezję, lilię wodną, różę, jaśmin, kwiat pomarańczy, woń narcyza, wanilię, drzewo sandałowe, ambrę, piżmo. Jest delikatnie słodki, ale nie duszący, owocowe nuty sprawiają, że jest bardzo apetyczny. Nadaje się do używania na każdą okazję.

Moja opinia: Klasyk wśród orientalnych zapachów. Albo się go kocha, albo nienawidzi. Ja należę do tej pierwszej grupy. Słodko-gorzki, intrygujący. Nadaję się na okres jesienno-zimowy. Cały czas pamiętam jak pachnie, a nie mam go od dobrych 2 lat. Trwałość świetna, 10h+.



4. Escada, Incredible Me EDP

Opis producenta: Escada Incredible Me to orientalno-kwiatowy zapach stworzony z myślą o nowoczesnych, pewnych siebie kobietach. Nieskazitelny urok, naturalna elegancja, poczucie humoru, własny styl i tajemniczość – tak można okreslić kobietę Incredible Me. Perfumy te pojawiły się w sprzedaży w 2008 roku.

Moja opinia: Czekolada, czekolada i jeszcze raz czekolada. Ot, taki sobie zapaszek. Nic specjalnego jak to u Escady. Trwałość bardzo słaba ok. 2-3h.

5. Bvlgari, Omnia Green Jade EDT

Opis producenta: Bulgari 'Omnia Green Jade' to symbol harmonii i uwodzenia, zielony nefryt, który przywołuje pełną życia elegancję młodej, nowoczesnej kobiety, wyróżniającej się swoją niewinnością. 'Omnia Green Jade' rozświetla niczym blask wiosennego poranka, jego świeżość i kwiatowe nuty aromatycznej podróży, która celebruje euforię chwili i śmiałe spojrzenie. Dedykowany kobiecie poszukującej czystego i zmysłowego, charakterystycznego dla niej zapachu.
Bulgari 'Omnia Green Jade' - klejnot w sercu świata zapachów.

Moja opinia: Kupiłam go, ponieważ zbliżają się upały, a na mojej toaletce stoją dość ciężkie zapachy, więc postanowiłam pokusić się o coś lekkiego, niezbyt wyczuwalnego. Zacznę od cudownego wręcz opakowania, bardzo mi się podoba, nietypowe, przypomina zegarek. Zapach na początku faktycznie pachnie trochę jak mydło, jednak gdy się rozwija na skórze ten efekt mija. Świeży, nie przeszkadza otoczeniu, długo utrzymuje się na skórze chociaż to tylko edt. Podsumowując na lato idealny.

6. Mexx, Black Woman

Opis producenta: Damska woda toaletowa Mexx Black Woman to subiektywne ucieleśnienie kobiecego piękna, naturalnej tajemniczości i nieodparcie kuszącego powabu. Zapach perfum Black Woman obudzi w tobie za pomocą swojej świeżej, figlarnej kombinacji owocowych i kwiatowych esencji, nieograniczone pragnienie nowych przeżyć, a przy tym podkreśli wyjątkowość twej osobowości. W głowie perfum Mexx Black Woman urzeknie cię egzotyczne liczi z kwiatem imbiru, który dodatkowo uwydatniony został słodkimi tonami czarnej porzeczki. Twojego serca dosięgnie przenikliwy, owocowy zapach omamiającej i zmysłowej moreli, delikatnie romantycznej piwonii i kwiatów gruszki. Podstawę wody toaletowej Black Woman tworzą zmysłowe tony ambry, eleganckie drzewo sandałowe i emanujące energią białe drzewo cedrowe, które dodaje perfumom intensywności. Z czystym, łagodnym i lekko słodkim zapachem perfum Mexx Black Woman staniesz się nieprzewidywalną ozdobą każdej imprezy, a swoją nienachalną, magiczną i wdzięczną elegancją zyskasz bez problemu uwagę wszystkich mężczyzn ze swojego otoczenia. Z wodą toaletową Black Woman będziesz zawsze i wszędzie żarzyć jak letnie słońce.

Moja opinia: Bardzo przeciętny. Kwiatowy zapach nadający się do szkoły/pracy. Cena dość wygórowana jak na Mexxa. Trwałość średnia - nie polecam.

7. Lolita Lempicka

Opis producenta: Lolita Lempicka Lolita Lempicka to ekscytujący i omamiający kobiecy zapach pełen miłości i czułości. Zakochaj się i Ty, a przypomnisz sobie niewinne uczucie idące ręka w rękę z młodością i niedoświadczeniem. Trzęsące się kolana, łomotanie serca i słodki smak pocałunku na Twoich ustach. Takie są perfumy Lolita Lempicka. Upojna kombinacja fiołków z anyżem łączy się ze słodkimi tonami lukrecji i wanilii. Uczucia tajemniczości i wyjątkowości dodają temu złoto niebieskiemu cudowi wyciągi z bluszczu i esencja z prażonych migdałów.

Perfumy znanej divy, Lolity Lempickiej, są kochane za swoją figlarność, czystość i wspaniały design flakonów. Pierwsze perfumy tej marki zyskały nawet nagrodę za najlepszy zapach. Powąchaj i wstąp do świata narkotycznych, kwiecistych zapachów. Zaopatrz się i Ty w perfumy Lolita Lempicka Lolita Lempicka a przypomnisz sobie słodkie chwile pierwszego zakochania.   

Moja opinia: Klasyk wśród klasyków. Na początku wielka miłość, która przerodziła się w nienawiść. Słodycz, od której boli głowa. Ciężki, duszący, zdecydowanie nie dla mnie. Trwałość genialna, czuć go na drugi dzień.

8. Vera Wang, Princess Night EDT

Moja opinia: Przede wszystkim świetna cena. W TK Maxxie 100ml za 115zł.  Zapach kwiatowo-owocowy, ale nie przytłaczający. Wspaniale współgra z moją skórą. Bardzo trwały (12h+). Zdecydowanie na chwilę obecną mój faworyt.

9. Chanel, Coco EDP

Opis producenta: 'Coco' to perfumy należące do grupy orientalno-kwiatowych zapachów, są ciepłe i zmysłowe. Wykreowane w 1984 roku. 
Elegancki, klasyczny, ponadczasowy zapach stworzony dla kobiet zmysłowych, czarujących i tajemniczych. Idealny do wieczorowej sukni. 

Moja opinia: Kupiłam przez przypadek, czaiłam się w ciemno na Coco Noir, całe szczęście w moim posiadaniu jest to cudeńko. Jedno słowo, które według mnie definiuje ten zapach - LUKSUS. Czuję się w nim wyjątkowo. Zdecydowanie ciężki, pudrowy, elegancki. Nie dla każdej. Flakon: przepiękny w swej prostocie. Trwałość: znakomita, 12h co najmniej, czuć go po kąpieli, na ubraniach, rewelacja.

10. Benefit, Laugh With Me Lee Lee

Opis producenta: Zapach z kolekcji `Crescent Row` (jak słynna brytyjska ulica w angielskim Bath). 
`Laugh With Me Lee Lee` to radośnie niewinna, świeża kompozycja kwiatowo-drzewna z nutami takimi jak melon, cytrusy, fiołek, lilia, jaśmin, bursztyn i sandałowiec, czyli reprezentacyjnymi zapachami angielskiego ogrodu.
Zapach zamknięty w fantazyjnym flakonie, dla którego inspiracją były amerykańskie shakery z lat dwudziestych. A pudełko to niezwykły, oryginalny pokój z własnym stylem, nawiązujący do dziewczyny z nazwy perfum.

Moja opinia: Zacznę od tego, że kupiłam go pod wpływem impulsu, akurat była promocja w Sephorze 69 zł (30ml + balsam) . Na początku byłam dość sceptycznie nastawiona. Infantylna buteleczka i ot taki sobie słodki zapaszek. Jenak zauroczył mnie, idealnie dopasował się do mojej skóry. Słodycz nie przyćmiewa specyficznej kwiatowej nuty (wyczuwam jeszcze porzeczkę). Trwałość całkiem dobra, na mojej skórze ok 7h. Polecam.

11. DKNY, Be Delicious Juiced Pink 

Moja opinia: Płaska, chemiczna malina. Trwałość znikoma. Nie polecam.

12. Thierry Mugler, Womanity Eau pour Elles EDT

Opis producenta: Woda toaletowa `Womanity Eau pour Elles` to nowa lekka interpretacja wody perfumowanej. Biała figa zajmuje miejsce czerwonej, nadając zapachowi lekkości i świeżości. Soczyste i aromatyczne truskawki Mara Des Bois są sekretem niespotykanego koloru. Wyjątkowy, aromatyczny podpis `Womanity` zostaje zachowany dzięki obecności oceanicznych nut

Moja opinia: Mugler jak zawsze w formie. Świeży (!!), ale mocny, czuć truskawki, jednak nie chemiczne, trochę słodkości i mieszanka wybuchowa gotowa. Nie czuję różnicy między nim, a Womanity. 
Trwałość: genialna, 12h+.

13. Carolina Herrera, Elite Pink 

Moja opinia: Klasyczny, kwiatowy zapach na dzień. Bezpieczne, dyskretne, przyjemne. Mimo wszystko nie urzekają. Trwałość średnia ok. 5h.

14. Versace, Crystal Noir EDP

Opis producenta: Crystal Noir to magiczny zapach: niepokojący i zmysłowy. Szlachetny, delikatny i trwały o niezwykle kobiecych, kwiatowo- orientalnych nutach. 
Nuty zapachowe Crystal Noir są celowo zminimalizowane, co potęguje ukrytą elegancję komponentów. Nuty serca Crystal Noir to gardenia, świeża i zmysłowa, oczyszczony amber, niemal transparentny by osiągnąć uwodzicielski i zmysłowy efekt. Flakon przypominający klejnot, został zainspirowany szlifem diamentu. Wykonany z grubego ciemnego szkła podkreśla jego splendor. Celowo powiększony korek wygląda jak czarny diament i jest idealnym uzupełnieniem stylu 'modern princess couture' z atelier Versace. 

Moja opinia: Bez wątpienia trwały, bardzo długo utrzymuje się na skórze. Jak dla mnie dość męczący, duszący, kupiłam w ciemno zachęcona opiniami na wizażu. Na specjalne okazje, mam 30, ale nie mogę jej przemęczyć. Bardzo słodki, momentami czuć nachalny kokos, co niekoniecznie każdemu może się spodobać.

15, 16 Yves Rocher

Kokosowy dostałam jako prezent, nie mogę go skończyć. Męczący po dłuższym czasie. Dla wielbicieli kokosa jak najbardziej na tak, ja już do nich nie należę. Z pewnością dobra cena jak za taką pojemność (40zł za 100ml).

Wanilia - na szczęście wzięłam 20ml, podobnie jak kokosowy mnie męczy. Używam do spryskiwania pokoju.

6 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za obserwację, odwdzięczam się tym samym, bo mimo, że to Twój pierwszy post to wygląda bardzo profesjonalnie :)
    Dość sporo masz tych perfumów, ja mam tylko 5 sztuk i to mi w zupełności wystarcza, a z Twoich to znam tylko Mexx Black ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Trochę się ich uzbierało, masz rację, ale pierwszych 7 to puste butelki :)

      Usuń
  2. całkiem pokaźny zbiór. Lubię verę i ricci i lempicką ;)

    dziękuję!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ricci jest świetna, muszę do niej wrócić. Doceniłam dopiero jak mi się skończyła. Lempicka przejadła mi się maksymalnie, wciąż ją cenię, ale nie na mojej skórze :)

      Usuń
  3. Ja fiolet też już przerabiałam ;) Dziękuję bardzo za pochwalenie koloru i grzywki :D
    Ja uważam, że grzywka każdemu pasuje niezależnie od kształtu twarzy, a jak nie to przecież odrośnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Lee Lee to mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń